Blog Ewy Bartosiewicz

Rok pod znakiem motyla

Kolejny rok szkolny rozpoczęty. To będzie rok pod znakiem motyla, bo kto jak kto, ale motyl dobrze wie co oznacza przechodzić przez trudne zmiany, które ostatecznie prowadzą do rozwoju i nowego otwarcia. Czasem potrzebna nam odwaga by wykonać pierwszy krok ku nowemu, czasem siły by wytrwać w tym, co życie nam przynosi. Zawsze to jednak ten sam trud opuszczenia znanego i często już wygodnego (choć czasem odbierającego życie!) status quo. Chciałabym, żeby moi uczniowie czuli, że nie są sami w tych procesach, więc dostali ode mnie przypominajkę w postaci własnoręcznie malowanego motyla 🙂 Oczywiście i ja, jak każdy, na różnych poziomach się z tymi procesami zmagam, więc dla siebie zostawiłam kilka zdjęć 😉 (dzięki, Julita, za sesję!)

 W życiu duchowym zmiany są również niezbędne i często nie mniej bolesne. Ależ to złudne uczucie, gdy wydaje nam się, że już Pana Boga poznaliśmy, mamy nasz rytm modlitwy, rytuały, ulubione wersety… Wtedy Panu Bogu nie pozostaje nic innego jak powywracać nam życie do góry nogami, by wybić nas z tej pychy i zaślepienia. Kiedy jednak nasza pełzająca jak gąsienica duchowość wyjdzie w końcu z ciasnego kokonu, okaże się, że latamy na takich wysokościach, o jakich nam się nawet nie śniło! Aż do kolejnego momentu koniecznej przemiany… Bo świętość nie polega na osiągnięciu jakiegoś ostatecznego stadium rozwoju, ale na tym, że nigdy nie pozwolimy naszego Boga zamknąć w stworzonych przez nasz umysł pudełkach. To wymaga pokory, odwagi, nadziei i czasem dużej determinacji. Nagrodą jest jednak nie tylko wieczne szczęście w przyszłym życiu, ale też coraz piękniejsze skrzydła. 

Życzę nam wszystkim, by ten rok szkolny był czasem odkrywania nowych horyzontów, znajdowania nowych ścieżek i kreatywnego poruszania się po falach rzeczywistości. Jak pięknie nam zapowiada Jezus w dzisiejszej Ewangelii – rok łaski od Pana!

p.s. Jeśli nie widzieliście jeszcze fragmentu The Chosen, w którym Jezus przemawia w synagodze w Nazarecie, to polecam bardzo serdecznie. To odcinek 3 z 3 sezonu, ale może stanowić zupełnie osobną całość, więc oglądajcie śmiało nawet jeśli nic innego nie widzieliście 🙂 

2 Comments

  1. Kinga

    Tak, to prawda. ŻYCIE to przemiany , których doświadczamy , gdy pozwolimy działać Bogu zwłaszcza w tym co nieznane. Dziękuję za ten wpis♥️

  2. Agnieszka

    Dziękuję , ciekawe refleksje!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

© 2024 Spojrzenie Serca

Theme by Anders NorenUp ↑